Na miejscu obejrzeliśmy wiele ciekawych ekspozycji dinozaurów. Największe zainteresowanie wzbudził jednak szkielet opistocelikaudii – przedstawiciela roślinożernych dinozaurów. W największej sali muzeum mogliśmy podziwiać m.in. skamieniałe jaja, jak również szczątki dinozaurów pancernych. Duże wrażenie na dzieciach zrobiły szkielety i czaszki krwiożerczych dinozaurów. Wśród nich zdecydowanie dominował tarbozaur. Każdy kto się dobrze przyjrzał zobaczył także ,,mikroświat skamieniałości”, praprzodków naszych owadów. Pomocne w dokładnym obejrzeniu były lupy umieszczone tuż nad eksponatami. Znaleźliśmy także czas żeby zrobić sobie zdjęcie z ulubionym dinozaurem. W drodze do Kolorado przedszkolaki posiliły się w Mc Donald’s. W sali zabaw dzieci mogły skorzystać z licznych atrakcji, takich jak: basen z tysiącem kulek, kilku długich i krętych zjeżdżalni. Jednak największym zainteresowaniem cieszyły się armatki i wiszące wysoko nad głowami dzieci UFO, z którego co jakiś czas wysypywały się miękkie piłeczki.
Uśmiech i radość gościły na twarzach wszystkich uczestników wycieczki. Pełni wrażeń po aktywnym dniu, zadowoleni, we wspaniałych nastrojach, ruszyły
w drogę powrotną i dotarli do Ciechanowa, gdzie na dzieci czekali stęsknieni rodzice.